Wronczyn – siedziba Jackowskich. Wielkopolskie rezydencje.

Wronczyn to wioska nieopodal Pobiedzisk, położona między jeziorami Wronczyńskimi – Wielkim i Małym.

Ślady osadnictwa na tym terenie sięgają III wieku naszej ery, a  pierwsze pisemne wzmianki o Wronczynie  datowane są na 1136 rok.  Wtedy wieś należała  do rodu Porajów, następnie Łodziów, aby w XIX wieku przejść w ręce niemieckiej rodziny Falkenhaymów, od których to w 1899 roku wykupił ją Tadeusz Kryspin Jackowski, herbu Gozdawa, syn Maksymiliana Jackowskiego z Pomarzanowic.IMG_6100

On to w 1904 roku zlecił przebudowę  istniejącej rezydencji i nadanie jej form neobarokowych. Powstał budynek parterowy, kryty wysokim dachem, pod którym mieściło się mieszkalne poddasze. Dodano też doń boczne skrzydła i drewniany portyk od strony ogrodu.  Elewację frontową zdobił czterokolumnowy portyk na którym umieszczono napis „W Bogu i w pracy pokój i moc”.

T.K. Jackowski mieszkał w rezydencji wraz z żoną Paulą ( de domo Chłapowską) i piątką potomstwa (Marią, Tadeuszem Gustawem, Jadwigą, Marianem i Maciejem).IMG_6099

Po nim majątek odziedziczył najstarszy syn, Tadeusz Gustaw Jackowski, dyplomata i ambasador II RP w Belgii i Luksemburgu.  Żona Tadeusza Gustawa, Anna (Izydora de domo Schiller,  primo Leszczyńska, aktorka  o pseudonimie  Anna Belina) początkowo towarzyszyła mu  podczas wyjazdów. Jednak, po jakimś czasie, dały znać o sobie jej ambicje artystyczne. Podczas gdy małżonek w służbie II RP pełnił funkcje dyplomatyczne, ona prowadziła  we Wronczynie”salon kulturalny”. Dzięki kontaktom Tadeusza, we Wronczynie bywali przedstawiciele  świata polityki ( minister Józef Beck, marszałek  Edward Rydz – Śmigły). Pani Anna przyciągała osobistości z  dziedzin sztuki. Dzięki niej we Wronczynie bywali najwięksi artyści dwudziestolecia międzywojennego. Gościli tam muzycy Artur Rubinstein i Ignacy Paderewski, literaci i poeci, Julian Tuwim, Jan Lechoń, Jan Parandowski i Tadeusz Boy- Żeleński. Z tym ostatnim łączyła panią Annę zażyła znajomość jeszcze z czasów jej małżeństwa z Jerzym Leszczyńskim. Bywali także we Wronczynie aktorzy – brat pani Anny, Leon Schiller, Juliusz Osterwa, Ludwik Solski, Mieczysława Ćwiklińska.

Małżeństwo nie przetrwało próby czasu, Tadeusz ożenił się powtórnie z Marią Ludmiłą Kuczkiewicz, z którą miał dwóch synów Antoniego i Tadeusza.IMG_6102

Wronczyn należał do rodziny Jackowskich do 1939 roku.  Po wybuchu wojny dwór opieczętowano, ale wierna Jackowskim służba, uratowała kilka rodzinnych pamiątek w tym okazały złoty  łańcuch. Okres okupacji rodzina spędziła w Częstochowie. Po wojnie majątek znacjonalizowano. Tadeusz Gustaw ukradkiem ( ustawa zakazywała zbliżania się byłym dziedzicom do majątku) spotkał się z zaufanymi mieszkańcami Wronczyna, którzy przekazali mu ocalone precjoza. Ów złoty łańcuch Jackowski złożył jako votum na Jasnej Górze. Rodzina Jackowskich przeniosła się do Krakowa, gdzie mieszkała do śmierci  (Marii Ludmiły w 1965, Tadeusza w 1972 roku) .

W upaństwowionym dworze urządzono szkołę i mieszkania dla nauczycieli. Kiedy wybudowano nową szkołę, dwór został przez spadkobierców sprzedany w prywatne ręce. Od dłuższego czasu trwa tam remont, jednak z jakiś powodów utknął w miejscu. Wielka szkoda bo rezydencja,  o tak bogatych tradycjach , mocno niszczeje.

Otaczający dwór, niegdyś piękny park krajobrazowy, zdziczał i zatracił swój charakter.  Podobno kiedyś budynek tonął w kwiatach, a  w przechodzącym w las parku, właściciele hodowali smardze. Teraz tonie w krzewach samosiejkach, a grzyb występuje chyba wyłącznie na murach…

Ogrodzenie, projektowane przez profesora Józefa Czajkowskiego, chyli się ku ruinie. Szkoda… Mam nadzieję, że Wronczyn kiedyś odzyska piękno utracone.IMG_6111

Zaglądam jeszcze na stary wronczyński cmentarz. Ze wzruszeniem patrzę na nagrobki rodziny Jackowskich, po których widać, że  dawni właściciele nie zostali tu zapomniani. Obok znajduje się nagrobek Leona de Schildenfelda  Schillera (ojca Anny Jackowskiej i Leona Schillera).IMG_6110

Przy cmentarzu znajduje się stara dzwonnica, pozostałość po spalonym w 1945 roku kościółku.IMG_6113

Tędy również przebiega ścieżka dydaktyczna poświęcona Maksymilianowi Jackowskiemu.IMG_6106

 

 

2 uwagi do wpisu “Wronczyn – siedziba Jackowskich. Wielkopolskie rezydencje.

  1. A gdzie ty zawędrowałaś.
    Z tego co widzę to bardzo ciekawe i interesujące miejsce
    i ty w pięknym żarówiastym szalu wyglądasz ślicznie

    Polubienie

    • Lubię trafiać w miejsca nieoczywiste i poznawać ich historię 🙂 To mnie bardziej cieszy, niż zwiedzanie zabytków ogólnie znanych. A „żarówiaste” kolory też lubię – oczywiście w małych ilościach 😀

      Polubione przez 1 osoba

Dodaj komentarz