Przyroda porzuciła już wszechobecną, energetyczną żółć rzepaku na rzecz, aktualnie obowiązującej, eleganckiej bieli. Akacje, jaśminy, tawuły i czarny bez, rumianki i margaretki … Wszystkie one pięknie się prezentują na tle soczystej zieleni łąk i pól i lasów. W powietrzu unosi się słodki akacjowy aromat, ptaki obłędnie świergolą…Przy tak atrakcyjnych warunkach miło wyruszyć w drogę. Mój „Target for Today” (trawestując powiedzenie angielskich lotników) to GnuszynMiejscowość znana jest od średniowieczna, była wtedy gniazdem rodowym Gnuszyńskich. Musiała to być rodzina z tych „co nie przepuszczą” bo w zachowanych XIV i XV wiecznych dokumentach ich nazwisko często pojawia się przy okazji sporów z okolicznymi sąsiadami. Wtedy to Gnuszyn należał do braci Stanisława i Szczepana Gnuszyńkich.
Zdaje się, że ich kłopoty z utrzymaniem Gnuszyna zaczęły się na początku XVI wieku. Wtedy to (1506 rok) Barbara, córka Szczepana Gnuszyńskiego, wychodzi za mąż za Wojciecha Niemierzewskiego. Dobka, matka Barbary i bracia (Krzysztof i Mikołaj) oddają Niemierzewskiemu część majątku, prawdopodobnie jako posag. Rodowe włości poczęły się kurczyć. Mimo to, Gnuszyńscy utrzymali swe gniazdo rodowe jeszcze przez około sto lat. Potem ziemie nieodwołalnie poszły w obce ręce.
Na przestrzeni wieków zmieniali się właściciele majątku. W samym XIX wieku Gnuszyn należał kolejno do Bnińskich herbu Łodzia, Urbanowskich herbu Prus, Kierskich herbu Jastrząb i Wiczynskich (niektóre zródła podają nazwisko Wilczyńscy). Niestety nic nie wiadomo o wcześniejszych siedzibach dawnych właścicieli, choć niewątpliwie takie musiały istnieć.
Obecnie stojący w Gnuszynie dwór pochodzi z 1906 roku i został wzniesiony na zlecenie zniemczonej rodziny Wiczynskich, do których Gnuszyn należał w latach 1880 – 1945. Ostatnim przedwojennym właścicielem był Fritz Wiczynski.
Dwór jest wielce oryginalny, nie reprezentuje typowego „dworkowego” stylu. Jest to budynek założony na planie prostokąta, na kamiennej podmurówce, przekryty mansardowym, trójspadowym dachem. Nie należy też do „rozbuchanych” rezydencji, parterowy z użytkowym poddaszem, doświetlonym dużymi prostokątnymi oknami. W dachu znajdują się też okna powiekowe. Ot, wygodna rodzinna siedziba.
W fasadzie dworu wyróżnia się trzyosiowy, piętrowy ryzalit, w którym umieszczono wejście główne. W narożnik fasady wbudowana jest parterowa, pękata baszta -wieżyczka nakryta stożkowym dachem łamanym i zakończona iglicą. To ona nadaje budynkowi niesamowity charakter.
Przed drzwiami wejściowymi, prawdopodobnie, znajdował się niewielki taras. Obecnie widać tylko jego obrys i postumentu kamiennych rzezb. W łuku portalu umieszczono dekoracyjny relief przedstawiający wazę z owocami. Dodatkowo arkadę obejmuje ozdobna girlanda. W parterze ryzalitu, po obu stronach wejścia, umieszczono szerokie, zamknięte łukiem okna. Pozostałe okna są prostokątne.
Pięcioosiowa elewacja ogrodowa mieści w sobie ganek z zejściem do ogrodu. Obecnie dwór jest własnością prywatną i właściciel sukcesywnie przywraca mu dawny blask.
Podczas swoich podróży często natrafiam na folwarki bez dworu. Tutaj jest odwrotnie. Nie zachowały się zabudowania gospodarcze. W 1926 roku Gnuszyn był ponad sześćsethektarowym majątkiem, musiał więc mieć stajnie, obory, stodoły… Dziś nie ma po nich śladu. Pozostał jednak (na szczęście) stary park krajobrazowy, nieco zdziczały ale nie pozbawiony swoistego uroku. I resztki ogrodzenia ze słupkami bramnymi, które kiedyś strzegły gnuszyńskie dobra…
Coz piekne miejsce ale chyba troche zaniedbane
PolubieniePolubienie
Obecny właściciel chyba zaczyna działać 😉 Pewnie z czasem przywróci dworkowi dawny blask. Ale wtedy już nie da się go obejrzeć 😦 Postawi solidny płot i odgrodzi się od niechcianych gości.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
A skąd wiesz ze już nie będzie można wejść?
PolubieniePolubienie
Dwór na uboczu i za mały aby prowadzić w nim działalność hotelarską. Przypuszczam, że obecny właściciel będzie chciał tam po prostu zamieszkać. No a wtedy raczej turyści nie będą mile widziani 😦
PolubieniePolubione przez 1 osoba
To wlasnie nowy wlasciciel doprowadzil do takiego stanu,bedzie tylko gorzej…
PolubieniePolubienie
O to przykre 😦 Myślałam, że dwór jest remontowany i cały obiekt zostanie przywrócony do dawnej świetności.
PolubieniePolubienie
Dwór był zadbany kiedy mieszkało tam kilka rodzin..wiem bo spędziłam tam dzieciństwo i było tam naprawdę pięknie,pojawił się nowy właściciel i wszystko jest w ruinie…sama jestem ciekawa jak jest w środku czy tak samo jak jest na zewnątrz
PolubieniePolubienie
To bardzo smutne. Zawsze wydawało mi się, że ludzie nabywający takie obiekty, robią to z pasji posiadania czegoś niepowtarzalnego i że dbają o każdy detal. A niszczeją tylko te z nieustalonym właścicielem bądz te gestii gminy zbyt ubogiej aby własnym sumptem dwór czy pałac wyremontować.
PolubieniePolubienie
Czy ktoś wie więcej o historii tego dworu?
PolubieniePolubienie
Niestety nie mogę nic więcej dodać ponad to, co już podałam. Pozdrawiam
PolubieniePolubienie
To szkoda , może ktoś kiedyś zobaczy komentarz i będzie wiedział więcej, jestem zainteresowany też kim byli Wiczyńscy, także pozdrawiam.
PolubieniePolubienie