Dwór Zakrzewskich w Szołdrach. Wielkopolskie rezydencje

Tym razem służbowa trasa wiodła przez ziemię śremską. Załatwiwszy już część obowiązków postanowiłyśmy, przed dalszą podróżą w kierunku Czempinia,  zrobić w Śremie postój. Powód owej przerwy był dość prozaiczny… Miałyśmy ochotę na kawę, a  tutaj już znałyśmy klimatyczną kawiarnię. Okazało się to słuszną decyzją, jako że w dalszej podróży nie natknęłyśmy się na żaden porządny „kawopój”. Pokrzepione solidną dawką kofeiny ruszyłyśmy dalej.  Znowu zagłębiłyśmy się w drogi lokalne, które okazały się niemal zupełnie (nie licząc traktorów) puste. One zawiodły nas do Szołdr. Czytaj dalej