Dwór Kościelskich w Brzeźnie. Wielkopolskie rezydencje

Lubię poniedziałki, a zwłaszcza te, w które tydzień pracy zaczyna się od służbowej podróży. Droga wtedy mija błyskawicznie, gdyż opowiadamy sobie z Szefcią co wydarzyło się przez weekend, bo w soboty i niedziele tradycyjnie się nie widujemy. Tak też było tego poniedziałku. Ledwie zdążyłyśmy zrelacjonować sobie najnowsze wydarzenia, a już byłyśmy w powiecie czarnkowsko-trzcianeckim. Nietypowo, przyjechałyśmy nieco za wcześnie ale okazało się, że Szefowa ma dla mnie niespodziankę. „Wynalazła” dwór, o którego istnieniu nie miałam pojęcia i postanowiła mi go pokazać. Tak więc przed rozpoczęciem pracy zaparkowałyśmy przed dworem w Brzeźnie. Brzeźno od zarania swoich dziejów do końca XVII wieku należało do znaczącego i możnego rodu Czarneckich. Przejściowo jednak, jako część dominium kruszewskiego ( pisałam już o pałacu w Kruszewie) było w posiadaniu Swinarskich.

W 1782 roku, od Sucheckiego, kupił brzeźnieńskie włości dziedzic Śmiłowa, Bolesław Kościelski herbu Ogończyk. Rodzina Kościelskich utrzymała majątek do wybuchu II wojny światowej. Na pewno nie było to łatwe ze względu na postępującą germanizację tych terenów a potem działalność Komisji Kolonizacyjnej.

W połowie XIX wieku ówczesny dziedzic Brzeźna, Bolesław Dezydery Kościelski, podjął decyzję o budowie nowego dworu, który pomieściłby jego rodzinę składającą się z żony (Stanisławy z Żerońskich herbu Awdaniec z Brzozy) i ich dzieci :Tadeusza, Mieczysława, Marii,  Antoniego.

Budynek ukończono w 1869 roku (taka data widnieje na elewacji), w roku następnym przyszła na świat córka Jadwiga, a w kolejnym syn, Bolesław.

Najstarszy z synów Stanisławy i Bolesława, Tadeusz, ożenił się z Marią Nieżychowską herbu Pomian (z tych Nieżychowskich z Granówka, o którym niegdyś pisałam) natomiast najmłodszy, Bolesław wybrał stan kapłański. Był wieloletnim proboszczem parafii św. Wojciecha w Poznaniu a także członkiem Poznańskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk. O reszcie rodzeństwa mam bardzo skąpe informacje. Córki zmarły dość młodo (Maria miała trzydzieści dziewięć lat, a Jadwiga trzydzieści dwa lata) i nie doszukałam się w dokumentach ma śladu o ich ewentualnych małżeństwach. O losach Mieczysława i Józefa nie udało mi się niczego dowiedzieć.

W Brzeźnie gospodarował Tadeusz. Podobnie jak niegdyś ojciec, ze względu na powiększająca się rodzinę podjął decyzję o rozbudowie dworu. Tadeusz i Maria doczekali się czwórki dzieci, syna Stanisława oraz córek Marii, Haliny i Anieli. Stanisław ożenił się z Ewą Totuszyńską, zmarł w 1993 roku i został pochowany w Lubaszu. Halina  i Aniela za mąż nie wyszły.

Maria  Kościelska była dwukrotnie zamężna. Po raz pierwszy wyszła za mąż za N. Meisnera, a drugim jej mężem został Tadeusz Frezer zu Lubochin und Schwetz herbu Alabanda. Był synem Józefy z Jarmułt Milickich herbu Dołęga i Jarosłwa Frezera, dziedziców Brzyskorzystewka i Ossówca. Maria i Tadeusz doczekali się dwójki dzieci Jerzego i Barbarę. Mimo zniemczonego nazwiska Tadeusz był szczerym patriotą, powstańcem wielkopolskim, oficerem rezerwy odznaczonym Krzyżem Walecznych. Zmarł w wieku 39 lat, w marcu 1938 roku.

Jakie były dalsze losy rodziny i dworu nie wiem, mogę jedynie przypuszczać, iż po wybuchu wojny polscy mieszkańcy zostali wysiedleni do Generalnej Guberni a do dworu wprowadziła się jakaś niemiecka rodzina. Maria oraz jej dzieci wojnę przeżyli.

Dwór jest parterowy, wzniesiony na planie prostokąta, podmurowany. W elewacji na osi umieszczono ganek wsparty na czterech filarach. We frontonie wieńczącym ganek widnieje data 1869. W elewacji ogrodowej umieszczono mansardę. Dwór został odrestaurowany w początkach XXI wieku staraniem przedsiębiorstwa, o czym informuje ustawiony przed fasadą głaz z pamiątkową tabliczką. Budynek położony jest w zadbanym parku. W jego najbliższym otoczeniu znajdują się zabudowania gospodarcze dawnego folwarku, po wojnie użytkowane przez miejscowy PGR.

Obecnie we dworze mieści się firma „Rol- Big”, której staraniem dwór został zrewitalizowany. W trakcie naszej wizyty przed budynek wychodzi sympatyczny mężczyzna, który opowiada nam o perypetiach związanych z odbudową dworu. Żali się na wymagania konserwatorskie, które często są niemożliwe do „udźwignięcia” przez inwestora. Miło sobie porozmawialiśmy i ruszyłyśmy dalej.

We wsi nie brakuje obiektów powstałych na przełomie XIX i XX wieku, związanych najprawdopodobniej z fundacją Kościelskich. Należy do nich ciekawy, ceglany budynek, obecnie pełniący funkcje mieszkalnego. Podpiwniczony, parterowy z użytkowym poddaszem, wzniesiony z cegły na planie wydłużonego prostokąta z niesymetrycznie umieszczonym wejściem głównym poprzedzonym kilkoma stopniami, nie wygląda na typowy, wiejski dom. Zwracają uwagę ozdobne opaski wokół otworów okiennych i drzwiowego. Niestety nie wiem, jakie było jego pierwotne przeznaczenie. Zaintrygował mnie również  dwukondygnacyjny dom, w którym obecnie mieści się świetlica wiejska. Czyżby to budynek dawnej szkoły?

6 uwag do wpisu “Dwór Kościelskich w Brzeźnie. Wielkopolskie rezydencje

  1. Jeżeli to możliwe chciałbym się skontaktować z autorem tekstu. Jako praprawnuk właścicieli zauważam że w tekst wkradło się sporo nieścisłości.

    Polubienie

Dodaj komentarz