Zamknięty kościół, otwarty grobowiec, instalacje z okruchów przeszłości czyli zwiedzamCeradz kościelny

Maleńki Ceradz robi przyjemne wrażenie. Schludny, zadbany i ozdobiony niesamowitymi instalacjami. Natykam się na nie na każdym kroku. To dzieła księdza Zygmunta Humerczyka ,dawnego proboszcza tutejszej parafii. Ksiądz Humerczyk poza stricte duchownymi zajęciami parał się również zbieractwem wszelakich „staroci” z których następnie tworzył swoje prace.img_8979 Czytaj dalej

Kłamstwo…

Za oknem biało…img_8851 Przed oknem biało…img_8902 Idealna pora by nadrobić braki  w kulturze i pójść do kina.  Chciałam obejrzeć  „pewniaka do Oscara” czyli „La La Land”, ale niestety, w najbliższym mi multipleksie już nie było seansów. Ponieważ zaplanowałam sobie wieczór „kinowy”, więc musiałam szybko wyszukać jakiś na inny film. Wyboru wielkiego nie było gdyż , przez trwające ferie zimowe,  repertuar zdominowały produkcje przeznaczone dla najmłodszych. Zdecydowałam się na „Kłamstwo”, głównie ze względu na grającą w nim Rachel Weisz. Czytaj dalej

Pałac Kwileckich w Oporowie – Wielkopolskie rezydencje

Pięknego ( jak na tę porę roku) dnia odwiedziłam  Oporowo,  miejscowość nieopodal Szamotuł.  Znajdujący się w nim pałac jest po prostu bajkowy. Otoczenie, w jakiś przewrotny sposób, podkreśla jeszcze fantastykę tego niesamowitego budynku, a budynek  z kolei, dopełnia nierealności pejzażu. Wierzyć się nie chce, że niedaleko tętni życie. Tutaj, wśród rozległych pól, jest pusto, cicho  i bezludnie. Całość sprawia wrażenie ilustracji do bajki o śpiącej królewnie… img_8766 Czytaj dalej

Kościół w Wirach

Pierwszy w tym roku wyjazd służbowy miał nietypową oprawę.  Sypnęło śniegiem. Dyrektor techniczny w trosce o bezpieczeństwo Pani Prezes (i moje przy okazji) zaoferował nam swój samochód i umiejętności kierowcy.  Oczywiście nie omieszkałyśmy skorzystać ze wspaniałomyślnej oferty. Dzięki niej mogłyśmy uruchomić  mobilne biuro, podpiąć laptopa, rozłożyć się wygodnie. img_8859 Czytaj dalej

Wystawa prac Salvadora Dali

Wybrałam się na wystawę dzieł Salvadora Dali.  Kierowałam się li tylko ciekawością, bo nie spodziewałam się po niej niczego spektakularnego.  Przecież sztandarowe  dzieła tego artysty nie opuszczają Figueres, St. Petersburga na Florydzie i  innych, wielkich  światowych galerii. A jeśli już, nawet pojedynczy, obraz ruszy się poza mury macierzystej placówki, towarzyszy temu taki huk medialny, że nie sposób przeoczyć tego wydarzenia. A tu tak cicho, bez fanfar, fajerwerków, przemówień ? Stosunkowo skromne miejsce wystawy, jakieś adaptowane pomieszczenia  dawnego antykwariatu, przy bocznej  uliczce poznańskiej starówki, też nie napawało entuzjazmem. Wszystko to było co najmniej zastanawiające…img_8905

Czytaj dalej

Pomarzanowice – Wielkopolskie rezydencje

Sezon wyjazdów służbowych rozpoczęty warunki pogodowe, jak na tę poru roku niezłe, więc „przy okazji” udałyśmy się do Pomarzanowic.

Pomarzanowice do  połowy XIX wieku były własnością rodziny Daleszyńskich. W 1850 roku majątek odkupił od nich Maksymilian Jackowski, syn niezamożnego dzierżawcy, działacz patriotyczny, społecznik nazywany „Królem chłopów”, patron Kółek Włościańskich …IMG_6120 Czytaj dalej