Nieoczekiwanie niedzielny wieczór spędziłam w teatrze.
Zaproszenie „przyszło” w ostatniej chwili, tak że w zasadzie nie wiedziałam na jaki spektakl idę. Coś mi się kojarzyło, że to fragment większego cyklu związanego z poznańską dzielnicą Jeżyce, ale to i wszystko co wiedziałam.
Z tym większą ciekawością oczekiwałam rozpoczęcia przedstawienia, rozglądając się po „scenie trzeciej” Teatru Nowego. Pomieszczenie stosunkowo niewielkie, wymarzone do realizacji kameralnych inscenizacji, wypełnione było prawie do ostatniego miejsca.
Spektakl, wyreżyserowany przez Marcina Wierzchowskiego, składa się z kilku historii autentycznych ludzi, których łączą dwie sprawy. Pierwsza to związek z Jeżycami, druga to gra.
Tytułowi „Gracze” grają na różnych planszach i o różne stawki. Jedni z życiem, drudzy w życiu, inni o życie. Są wśród nich przedstawiciele różnych profesji, pasjonaci, ba hazardziści nawet. Opowiadają swoje losy, często bardzo powikłane i pełne kryzysów, grając na emocjach widzów. Czytaj dalej →